Ostatnie środowe przedpołudnie kwietnia przedszkolaki z grupy „ Elfy” spędziły niezwykle pracowicie ponieważ motywem przewodnim tego dnia było pieczenie ciasteczek. Tata Filipa sprawił ogromną radość dzieciom, zaproponował pomoc w pieczeniu przyniósł gotowe ciasto oraz różne masy do przekładania. Przygotowania rozpoczęły się od poznania składników, które są potrzebne do zrobienia ciasta. Następnie przy wsparciu taty Filipa, każde dziecko miało szansę spróbować swoich sił kulinarnych. Wszystkie dzieci ochoczo i z wielkim zaangażowaniem rozgniatały i wałkowały ciasto. Największą radość sprawiło dzieciom nadawanie ciasteczkom odpowiednich kształtów. Były między innymi wielkie serca, zwierzęta leśne, figury geometryczne. Następnie ciasteczka zostały upieczone w przedszkolnej kuchni, a dookoła rozchodził się aromatyczny zapach… Wystygnięte ciastka należało przełożyć gotowymi masami: czekoladową oraz powidłem śliwkowym. Dzieci najpierw posegregowały upieczone ciastka według kształtów ,a następnie łączyły je przy pomocy gotowych mas.
Wspólne pieczenie było przyjemną zabawą, a jeszcze przyjemniejsza była degustacja tego, co sami upiekliśmy. Naszymi wypiekami poczęstowaliśmy kolegów i koleżanki z innych grup.
Bardzo dziękujemy tacie Filipa za poświęcony czas naszym dzieciom,
przygotowanie składników i pokazanie dzieciom,
ile frajdy może sprawić wspólna praca z rodzicami w kuchni
i jak przepyszne są efekty tej pracy:)